Rosomack

Discussion in 'Sekcja Polska' started by Rosomack, Jun 28, 2018.

Dear forum reader,

if you’d like to actively participate on the forum by joining discussions or starting your own threads or topics, please log into the game first. If you do not have a game account, you will need to register for one. We look forward to your next visit! CLICK HERE
  1. Rosomack

    Rosomack User

    Intelektualne też. :D
    :D:p
    Nie twierdzę, że człowiek w ogóle nie wpływa na środowisko, ale twierdzenie, jakoby wyłącznie to działania człowieka wpływały na ocieplenie klimatu jest gołosłowne. I chyba Francuzi też tak uważają. :D
    Nic mi o tym nie wiadomo. :cool:
    Spór dotyczy tego, czy urząd powinien pełnić ktoś, kto potrafi robić to samodzielnie, czy ktoś, kto przyzwyczajony jest tylko do wykonywania dyspozycji. O rozmowach telefonicznych takiego jednego, tośmy się już - nomen omen - nasłuchali. I aż go przenieśli. :D
    Jeśli masz takie informacje, to powinieneś to zgłosić odpowiednim służbom. Tylko hm, kto by to sądził? :D
    Biedaku, gdy musisz do toalety, też tak mówisz? :oops::eek:
    Ja sam rozwiązuję swoje problemy. :D

    Całkowicie pomyliłeś, nikt nikogo nie podrabiał, tylko co poniektóre firmy pod tą samą marką sprzedawały nam produkty gorszej jakości niż te na rynki zachodnie - pod tą samą marką. I gdy się upomnieliśmy - nagle lewactwo zaczęło kręcić, żeby nas zmusić do opuszczenia Unii. Przetrzymamy, choćby bez podstaw prawnych i faktycznych kazali nam płacić horrendalne dzienne kary. A jeśli dobrze pójdzie, to po eurowyborach w przyszłym roku dopytamy ich, o co im chodziło. Moje poglądy na wybaczanie są powszechnie znane. :cool:
    Wojsko wyszło, agentura nie. :confused:o_O:eek::oops::D
     
  2. Rosomack

    Rosomack User

    Intelekt - najcenniejsze. :)
    Tłumaczę, że nie ma danych, a lewactwo rozsiewa niesprawdzone informacje o rzekomym ociepleniu. W miarę pewne dane o klimacie gromadzimy gdzieś od 100, może 120 lat - a cała reszta to domysły. Wyłącznie domysły. Obarczone ryzykiem błędu. A jeżeli ktoś swoje tezy wmawia mi jako prawdy objawione i wymaga ode mnie wiary na słowo (bo autorytety jakieś), to raczej nie znajdzie we mnie zwolennika. I nie, to nie do ciebie. :D
    Gromadzimy w miarę pewne dane od 120 lat, a tu już ktoś wie co jest anomalne na Ziemi, która prawdopodobnie ma 14,5 miliarda lat? Nagroda Nobla w kategorii "prorok". Albo raczej Oscar. :D
    Ale zawsze można pod pozorem walki z rzekomym ociepleniem podnieść Polakom ceny energii elektrycznej o 30%, żeby zbyt konkurencyjni nie byli. Bo za mądrzy i zbyt pracowici są dla Zachodu?
    I nie, to nie do ciebie. :D

    To nie oskarżaj i nie snuj teorii konotacyjnych (cokolwiek to jest). :D
    Przecież wyjechał do Brukseli. o_O
    Ani do sądu, ani do toalety nikt dla przyjemności nie chodzi. Ma być sprawna i czysta. :D
    Tłumaczę, gdy nie rozumiecie. :D

    Skąd wiesz, czy jestem samodzielny? :)
    Nie może. Ta sama marka sprzedawana w różnych krajach powinna mieć te same składniki, tę samą jakość. Dana firma może wprowadzić różne składniki, ale nie może wtedy tego sprzedawać pod tą samą marką co z lepszymi składnikami, bo to czyn nieuczciwej konkurencji. Jest to bardzo łatwe do ustalenia, tylko odważnych nie było. :D
    Unia jest dobra, tylko za bardzo skręciła nie wiadomo gdzie. Trzeba ją wyprostować. I będzie dobrze. :D
    Tylko informacje o polskiej agenturze są dla mnie informacjami niejawnymi, resztę można ujawniać odpowiednim organom. :D
     
  3. Rosomack

    Rosomack User

    Dobry intelekt zawsze się wykaże. :D
    Jeśli ktoś ma dane, może je ujawnić i wykazać, ale jeśli nie ma danych, to ich nie ma. I tyle. :D
    O historii wiemy bardzo niewiele, mamy szczątki informacji i na ich podstawie domyślamy się reszty. Twierdzenie na takiej podstawie, jakoby było jakieś globalne ocieplenie wywołane wyłącznie działaniem człowieka jest albo przejawem pychy i arogancji, albo celowego wprowadzania w błąd. W starożytnym Egipcie żartowano sobie z zaćmienia Słońca. :D
    Nie twierdzę, że nie ma ocieplenia, ale proszę mnie przekonać. Na razie tylko słyszę wrzask, gdy próbuję dopytać. A to wskazuje, że chyba nie istnieją żadne argumenty za taką tezą. :cool:

    Tylko nic z tego nie wynika. Nawet samo ocieplenie nie jest faktem, a tylko tezą. :cool:
    Ocieplenie może być zwykłym etapem życia Ziemi, a nie anomalią. :cool:
    Nie ma żadnych dowodów, że ocieplenie - o ile w ogóle występuje - jest wynikiem działań człowieka. :cool:
    Aby stwierdzić, że coś jest anomalią, trzeba mieć solidny segregator danych, tymczasem informacje o klimacie - i to jakie takie - zbieramy od stu lat. A Ziemia ma (prawdopodobnie) 14 500 000 000 lat. :cool::D

    Środowisko jest ważne, ale człowiek jest ważniejszy. Istotą społeczeństwa jest gospodarka, która na razie opiera się na węglu. Gdy tylko zostanie wdrożona inna, co najmniej równie skuteczna technologia, wrócimy do tematu. Zanim to nastąpi, jakikolwiek zamach na technologię uważam za bezpośredni, bezprawny zamach na dobra ludzkości, uprawniający do obrony koniecznej. Emanuel niedługo odejdzie na emeryturę, jeśli tego nie zrozumie. :cool:
    Może policzyli, że te magiczne 153 miliardy ogółem przekładają się na kilkadziesiąt tysięcy każdego. :eek::confused:
    Jak już pisałem - nie znasz kulisów. :)
    Gdy ktoś zasłużył. :cool:
    Się zobaczy. :D

    Nie ma znaczenia za kogo się uważam. Jeśli nie mam racji - proszę to wykazać, jeśli mam - warto słuchać uważnie. :cool:
    Znasz kogoś, kto lubi chodzić do sądu? :eek:

    Gdy babcia klozetowa krzyczy, że wprawdzie jest brudno i nic nie działa, ale ona tam rządzi i nikt jej nie będzie mówił, co ona ma robić, to chyba coś jest nie tak. :oops:
    Nie mnie to oceniać. :D
    Ale co tam się wyprawia z tymi cieśninami? Nawet nie tyle wyjechałem, co dopiero się rysowało, że być może wyjadę, i już myszy harcują? o_O:mad:

    Albo Aniela nie potrafi przypilnować służb, które nie wiedzą co się u nich dzieje, albo o wszystkim wiedziała. Sam nie wiem, co gorsze. :oops:
    Ale trzeba prostować, a nie wydzierać się, że płot ma stać krzywo, bo lewactwo ma taki kaprys. :D
    Czyjś szef tak się przejął swoim tłumaczeniem ze sprawy Helsinek, że aż 22/11 umarł? :cool:
    Gdybym miał jakieś dowody, to kontrwywiad byłby niepotrzebny. Chłopaki też chcą zarobić na chleb. :D
     
  4. Rosomack

    Rosomack User

    Może, ale z pewnością rzadziej. :D
    Dane nie istnieją, bo nikt ich nie gromadził. :D
    Brak wpływów środowiskowych? A skąd ten "autorytecki" pewnik? :D
    Anomalie to coś co odbiega od normy, a co jest tą normą - nie wiemy, bo nikt nie gromadził danych. :D
    I te anomalie mogę być szybkie i gwałtowne, ale mogą też być powolne. :eek::D
    Potop zawsze obserwujesz, gdy wlewasz wodę do naczyń w zlewie (chyba że masz zmywarkę). Zdarzenie jest pewne, ale miejsca (i skali) nie potrafimy na razie odnaleźć. :)
    Dinozaury wyginęły. Ale dlaczego? A któż to wie? Teorii mnóstwo, pewników nie ma. :D

    Mogło mi się pomylić z teorią wielkiego wybuchu. :D
    Niby tak, ale. :D
    Czy wpływamy na ocieplenie poprzez emisję gazów kopalnianych? Nie jestem przekonany. Ilość pyłów nam szkodzi, ale są skuteczne filtry. :D
    Istnieją od dawna inne rozwiązania energetyczne niż węgiel? Jakie? :D
    Może polecę do Katowic na COP24, tyle tam jest ekspertów, to może mnie przekonają. :D

    Doradcy Emanuela właśnie próbują.
    Mów za siebie. :D
    Znasz sędziego? :eek:
    Hm, na czym zna się Aniela? Niechże się zastanowię.
    Jeśli nie znasz, a używasz, to kaleczysz każdy język. o_O:eek::D
    A co ja mam chować? Jestem otwarty pacyfista. :D
    A ja tam staram się zasady znać i zwykle się do nich precyzyjnie stosować. :D
    Ot, taka choćby zasada dotycząca zakazu pisania posta pod postem. Na innych forach (podobno) robią tzw. "drzewka", czyli gdy odpowiadasz komuś na posta, twoja odpowiedź ukazuje się pod postem, do którego się odnosisz. Tutaj zasady są inne, zatem odpowiadając komuś na posta musisz zacytować fragment, z którym się nie zgadzasz. A może się zdarzyć, że w jednym poście odpowiadać będziesz na kilka postów różnych osób, zamieszczonych w jednym wątku. Nawet jeśli gadasz tylko z T.Starkiem, to można tu zmieścić ciut więcej niż 280 znaków, czyli więcej niż jedną myśl w jednym poście - dla przejrzystości wypowiedzi konieczne jest cytowanie. :D
     
  5. Rosomack

    Rosomack User

    Czyli zgadzamy się, że intelekt się przydaje. :D
    Owszem, ale dzisiaj nie sprawdzisz, jaka była temperatura wczoraj. Gromadzimy w miarę pewne i podlegające obliczeniom dane o klimacie od ~100 lat. I tyle. :D
    Gdyby tak było, to klimat na przestrzeni milionów lat byłby stały. A tak nie jest. :cool:
    To przejaw pychy, twierdzić, że wszystko zależy od człowieka. Wiele, ale nie wszystko. :D
    Bądźmy realistami. :D

    To zdanie chyba tylko mijało się z sensem. :confused:o_O:D
    Anomalią jest muszka owocówka żyjąca tydzień. Anomalią jest żółw żyjący tydzień. Niby to samo, co? :D

    Rewolucja przemysłowa datowana jest na drugą połowę XVIII wieku, czyli jakieś 250 lat temu. :cool:
    :D, czytaj przed wysłaniem. Do czasu ludzkiej cywilizacji? A co było wcześniej, przed XIX wiekiem? :p:D
    Ad rem. 250 lat w skali wieku Ziemi to mrugnięcie okiem. Trudno na podstawie tak małego wycinka czasu wysnuwać stanowcze tezy o długotrwałych procesach. :cool:

    Żadna biblijna historia nie została naukowo obalona. I tyle. :cool::D
    Nie wiemy co zabiło dinozaury. :eek::D
    Papierosy to bardziej kwestia behawioralna niż biologiczna. :D
    A bez prądu z elektrowni węglowej nie napiszesz choćby posta. :eek::D

    Taka malutka, chuda jedyneczka, właściwie omyłka. I tak lepiej niż w sprawozdaniu finansowym pewnej partii. :D
    A kto cię tam wie. :confused::D
    Ty, ale weź nie rozśmieszaj ludzi przy jedzeniu. :D
    Ale nazywając daną rzecz za każdym razem inaczej nigdy się z innymi nie dogadasz. :oops::D
    Dziwnie się tam u was bawicie. o_O:confused::eek:
    Napisał T.Stark cytując posta na potęgę. :D
     
  6. Rosomack

    Rosomack User

    Intelekt zapewnia szybszą adaptację, w zakresie życia jednostki, a nie wielu pokoleń. Intelekt jest skuteczniejszy. :cool:
    Sylogizm polegający na zrównaniu dokładnych danych o klimacie gromadzonych na podstawie szczegółowych pomiarów - od jakichś stu lat - z dedukcją na podstawie niepewnych danych. I cała reszta wywodu oparta na tym sylogizmie jest wadliwa z naukowego punktu widzenia. :cool:
    Nie "wiemy", ale "przypuszczamy". :cool:
    Nie "wiemy", ale "przypuszczamy". :cool:
    Nie "wiemy", ale "przypuszczamy". :cool:
    Nie "wiemy", ale "przypuszczamy". :cool:
    Nie "wiemy", ale "przypuszczamy". :cool:
    Jeśli przyjmiemy, że to zapis zgodny z ówczesnymi możliwościami pojmowania. :D
    Dinozaurów też nie zabiło - przestały być dominujące. :cool:
    Chyba musisz zrozumieć - znaczna większość energii pochodzi z węgla. :D
    To nie jedz, nikt ci nie każe. :D
    Przechwałki amatorów. o_O:eek::D
     
  7. Rosomack

    Rosomack User

    Skąd pewność, że dinozaury nie miały intelektu? o_O:D
    Mogły się przygotować, ale się widocznie nie przygotowały. :D
    Jeśli założymy, że meteoryt jukatański miał taki impet, że wyrzucił część atmosfery w kosmos, to się "biedne" dinozaury po prostu podusiły, jak my powyżej 8000 m n.p.m. :eek::D

    Jest różnica między zupełnym brakiem opisu temperatury, określeniem "jest ciepło", a "jest 10 stopni Celsjusza". :D
    A bo co poniektórym trzeba po dziesięć razy powtarzać. I nie, to nie do ciebie. :D
    Prowokujesz do dyskusji czy tak się przekomarzasz? :D
    Podaj choć jeden przykład biblijnej historii, który by został - jak to mówisz - "naukowo obalony". :D

    Ale tezy o całkowitym "wyginięciu dinozaurów" są lekko przesadzone. A uwielbienie, jakie żywią wobec smoków cieszący się świetną pamięcią pokoleń Chińczycy świadczą, że dinozaury to wcale nie aż taka daleka przeszłość. I nasz Smok Wawelski też. :D
    Młócenie zboża to też brudna robota, ale skuteczna. :D
    Daj mi czysty, efektywny i bezpieczny system wytwarzania energii, a może go poprę. :D

    Przy postach Jego Ekscelencji T.Starka? Weź nie żartuj. :D
    Jedno nie wyklucza drugiego. :D
     
  8. Rosomack

    Rosomack User

    Chyba można się pokusić o twierdzenie, że dinozaury objęły Ziemię w posiadanie - były wszędzie. Jeśli teza o spadku ciśnienia atmosferycznego okaże się słuszna - to w głębinach oceanicznych żyją nadal. :D
    Technika to tylko jedna z form rozwoju. :D
    Całkiem miła i skuteczna. :D

    Dinozaury wyginęły, przynajmniej częściowo. A dlaczego? Któż to wie? :D
    Istnienie "funkcji wykładniczej" w zakresie temperatur jednak należałoby udowodnić, "autoryteckie" teksty mnie nie bawią. Chyba że to fachowa, "razwiedkowa"* manipulacja. :D
    Przypuszczenia niepoparte dowodami lub logicznym rozumowaniem to tezy, przypuszczenia poparte dowodami lub logicznym rozumowaniem to argumenty? :D
    Dla niektórych jedna dolina to cały świat. Jeśli meteoryt jukatański uderzył w wodę, to kiedyś wody na Ziemi mogło być więcej. :D
    I - czego lewactwo nienawidzi - ludzie wiele pamiętają. :D

    I - czego lewactwo nienawidzi - ludzie wiele pamiętają. :D
    Skoro ci zabrakło argumentów, to rewelacyjne porównanie. :D
    Mój wątek, moje reguły. :)
    Dałeś się nabrać na taki prosty numer? :D

    Właściwie nic o mnie nie wiesz. I dobrze. :D
    ___
    /* Razwiedkowa - z ros. wywiadowcza.
     
  9. Rosomack

    Rosomack User

    Roślinożerne dinozaury były na końcu łańcucha pokarmowego, przy istniejących gatunkach mięsożernych? Ciekawej biologii się uczyłeś. :D
    To zdanie chyba nie do końca jest spójne i logiczne. Skoro wg ciebie (nie sprawdzałem) rekiny są starsze od dinozaurów, to raczej istniały. Co? o_O:D
    Nie wiem, czy i jakie metody dinozaury opanowały lub nie. Ale ich kości znajdowane są na wszystkich kontynentach. :D
    Hm, przemyśl to zdanie. :D;)
    Weź sobie dwa kasztany, dodaj do tego dwa kasztany, i policz. :D
    Meteoryt jukatański może przyczynił się do wyginięcia dinozaurów, a na terytorium Polski podobno kiedyś było morze, więc "jukatański" od dzisiejszego półwyspu. Co tam było 65 milionów lat temu, to możemy tylko przypuszczać. :D
    Otwarty pacyfista kocha wolność i nie lubi, gdy ktoś próbuje mu ją niepotrzebnie ograniczać - na przykład przez "autoryteckie" teksty i absurdalne żądania ich czołobitnego akceptowania. :eek::D
    To wolny kraj, każdy chodzi gdzie chce. :D
    Jestem tu sobie Rosomack i uważnie staram się tu pisać o sobie jak najmniej, więc co to za sława? o_O:D
    Pokłon na mój widok? Zakupy robiłbym cztery razy dłużej; jem w knajpie, a tu mi ludzie robią przeciąg pokłonami? Nie, dziękuję. :eek::D
    Co bym sobie życzył? A trochę by się znalazło, ale - uważnie staram się tu pisać o sobie jak najmniej. :D

    Pewność? Raczej obojętność. :D
    I dlatego rozmawiamy. :D
     
  10. Rosomack

    Rosomack User

    Stary, jak na 65 milionów lat życia to się świetnie trzymasz. I że pamiętasz te dinozaury, i inne gatunki też? :eek::D
    A niby skąd mielibyśmy wiedzieć o dinozaurach w głębinach? Ciśnienie pod wodą rośnie o 1 atmosferę na każde 10 metrów głębokości. Na 500 metrach cała nasza technika się gnie. :eek::eek::D
    A Tyrystor to nie był ten delikwent, co to szukał po forach swojej wybranki? o_O:D:D
    Ale co on ma wspólnego z techniką? :D

    No, zliczę sobie temperaturę z ostatnich 50 lat i chciałbym porównać z 4 500 000 000 latami Ziemi. Ale tych danych nie mamy. Nawet danych z ostatnich 100 000 lat nie mamy. Owe 50 lat to dla Ziemi nawet nie mrugnięcie okiem. Daj spokój, już nas wrobili w podpisanie w górniczym mieście pakietu likwidacji górnictwa. o_O
    A skąd przybył Meteoryt Tunguski? A Meteoryt Czelabiński? Nazwy meteorytom nadajemy od miejsca uderzenia lub eksplozji. :D
    Akurat jestem dość bystry, więc jeśli ktoś nie potrafi mi czegoś wytłumaczyć, to raczej nie jest to nauka. :D:cool:
    Akurat lewactwo wpiera jakieś bajeczki o rzekomym ociepleniu spowodowanym działaniem człowieka. A gdy zadaję pytania, zaraz zaczyna się wrzask. Trudno to nazwać poszanowaniem przez lewactwo mojej wolności. I nie, to nie do ciebie. :D
    Jeśli komuś zależy na moim zdaniu, niech mnie spróbuje przekonać. Ale wrzaskiem nic nie wskóra. :D

    A to taka zabawa - bierzesz profil psychologiczny adwersarza, ustalasz co zapewne pomyśli, i robisz inaczej. Zwykle jest zabawniej. :D
    Obojętność w Internecie, to dzisiaj bardzo rzadka cecha. :D
    Co poniektórzy nie mają nic do powiedzenia, a jedynie serwują przygotowany im zestaw. I nie, to nie do ciebie. :D

    Jak ten delikwent, co to się obnosił ze swoją "nowoczesnością", ale gdy zobaczył dziennikarkę na kolanach, to zaraz mu się skojarzyło? Gdyby to nie była wyznaczona mu rola, to nawet by tej kobiety nie zauważył. Za to ze szczegółami opisałby jej kolegę. Nawet w którymś Indiana Jonesie z tego kpili. Tak położyć życiową rolę, co za niefart. I nie, to nie do ciebie. :D
     
  11. Rosomack

    Rosomack User

    No cóż, są tacy, których nie dziwi pełnomocnictwo od 128-latka. Ale że nawet 65-milionolatek nie dziwi? :eek::D
    Owszem, człowiek zajrzał na dno Rowu Mariańskiego i uciekł, żeby go nie zmiażdżyło. Ale trudno to nazwać eksploracją. Czy jakąś głębszą wiedzą na temat głębin. :D
    A, taki tyrystor. :D
    Ale cały meteor wziął nazwę od miejsca impaktu - Meteoryt z Sylacauga, a od nazwiska owej Ani - tylko fragment, który o nią zahaczył. :D
    To megalomania tych, którzy uważają, że mamy aż taki wpływ na Ziemię. :D
    Gdybyś jednak był uprzejmy nie fałszować moich wypowiedzi w twoich cytatach: napisałem "podpisanie", a nie - jak u ciebie - "odpisanie". :cool:
    To zostaw w spokoju moje poglądy. :D
    Jeśli dostrzegasz dowody, to zapewne bez problemu potrafisz je przedstawić. :cool::D
    Ale taki jest skutek. Przypadek? :D
    I wcale nie chodziło o miliardy USD? :eek::D
    I teraz też nie chodzi? Zdaje się, że 100 miliardów USD rocznie na badania? :D

    Była taka scena, gdy jakiś facet podrywa kobietę, ta oburzona odrzuca zaloty, a facet - równie oburzony - twierdzi, że mówił do jej kolegi. Chyba to było w którymś "odcinku" Indiany Jonesa. o_O
    Jeszcze nigdy żadna dziennikarka przede mną na kolanach nie klęczała, więc trudno mi się wypowiadać. :oops::D
     
  12. Rosomack

    Rosomack User

    W przypadku kilkutonowych maleństw mogłoby to napotkać pewne trudności. o_O
    Dziura ozonowa wymusiła pewne zmiany, a nie likwidację całych gałęzi gospodarki. o_O
    Jest taka teoria, że to przez kobiety - nie mogły znieść, że ich mężczyźni spotykają się gdzieś bez nich. Ile jest górniczek? :D

    Nie mydl oczu, tylko popraw. :)
    Musisz manipulować? :eek::D
    Wytyki zaczynają się, gdy zaczyna brakować argumentów. Uzasadnij, jeśli potrafisz. :D
    A jeśli nie, to nie krytykuj moich poglądów. :cool:

    Lepsze choćby stare piece niż ogniska przed lepianką. :D
    Wydawanie 100 miliardów USD rocznie na badania nad rzekomym wpływem człowieka na ocieplenie klimatu uważam za lekką przesadę. :confused::eek::D
    Co ma być to będzie. :)
     
  13. Rosomack

    Rosomack User

    Coraz trudniej utrzymać ci sens zdania. :oops:
    Czymś lud trzeba straszyć, żeby ochoczo wyskakiwał z kasy. :eek:
    Masz poprawić >tutaj<. :D:cool:
    Wyszkolenie pomaga, ale nie zastąpi talentu. :D
    Ot, łaskawca. o_O
    Ale podsumowanie z górniczego miasta mówi o 100 miliardach USD na badania rzekomego ocieplenia. Chyba rocznie. Ów prezydent policzył, pokalkulował i wstrzymał, bo nie zwykł wydawać kasy na mrzonki. A reszta? Ot, lewactwo. :D
    Rzadko udzielający wywiadu trzyma mikrofon. Dziwne zwyczaje w twoich okolicach panują. o_O:eek::D:confused:
    Nie próbuj pisać slangiem po polsku, do tego trzeba się tu urodzić. :D
    Powinno być albo "masz coś przeciwko dziennikarkom na kolanach", albo "masz coś do dziennikarek na kolanach". :D
     
  14. Rosomack

    Rosomack User

    Nie czepiam się pisowni, tylko sensu zdania. :D
    Nawet, jeśli plącze ci się język (polski), to staram się zrozumieć i odpowiedzieć. Ale gdy zakręcisz jak muszlę ślimaka, to się po prostu nie da. :oops::D

    "Ocieplenie" to nawet nie przepowiednie, bo przepowiednie jakoś tam są związane z realiami. To "Nowe szaty cesarza", a kto "ośmiela" się zadawać pytania, zaraz jest zakrzykiwany przez chór "mędrków". :D
    Żadnych konkretnych dowodów nie ma. :D
    Żadnych sensownych wyliczeń mi nie przedstawiono. :D
    Tylko ludzie zakompleksieni nazywają innych "pospólstwem". :D

    Masz poprawić błędnie cytowaną moją wypowiedź w twoim poście, >link<, mam nadzieję, że to cię nie przerasta? :oops:
    Lewactwo słabo pamięta wydarzenia sprzed weekendu. Myślenie perspektywiczne obejmuje podobny horyzont czasowy. Eksploatacja głębin oceanicznych - w związku z potwornym ciśnieniem - nastręcza więcej trudności niż eksploracja kosmosu: na zewnątrz próżnia, wewnątrz stałe ciśnienie jeden bar - jedyny problem to wiatr słoneczny, ale coś się wymyśli. Ziemia zapewnia bogactwa naturalne. Ale kiedyś się skończą. Co wtedy? Księżyc, Mars, planetoidy - zobaczymy, co się będzie bardziej opłacać. :D
    Kiedyś staniesz na wysokości zadania. :D
    Musiałbym chcieć. o_O
     
  15. Rosomack

    Rosomack User

    Wpierw szukaj u siebie, potem u innych: spróbuj pisać zrozumiale, a wszystkim będzie wygodniej. :D
    Bla, bla bla. Fluktuacje nie muszą aż stanowić "zmiany". Za mało wiemy, zbieramy dane zbyt krótko. :D
    Głębokie przekonanie, że ktoś potrafi lewitować raczej nie sprawi, że ktoś zacznie lewitować. :D
    Ja zaprzeczę - nie mamy żadnych dowodów. :D
    Wolno ci mieć przekonania, ale nie możesz żądać od ludzi bezwarunkowego i bezmyślnego ich akceptowania. Zależy ci na zdaniu ludzi - przekonaj ich. To łatwe, gdy masz rację. :D
    Bywasz namolny. Lewactwo to lewactwo, i tyle. :cool:
    A gdzie ja rzekomo określiłem kogoś mianem "gorszego sortu"? o_O:eek::confused:
    Jeśli nawiązujesz do kogoś, to tam padło określenie "drugi sort". Ot, lewactwo: "drugi", "gorszy" - Freud by miał używanie. I nie, to nie do ciebie. :D
    Poza tym nigdy nie użyłbym wyrażenia "sort", które sugeruje jakąś wartość. :)

    Ciocia Wikipedia: "Rozkaz – polecenie bezwarunkowego wykonania bądź zaniechania określonej czynności bądź innego zachowania (...), wydane przez osobę dysponującą władzą (dowódca, przełożony) nad osobą, której wydano polecenie (podwładny, pełniący służbę).". Nie mam władzy, więc sam sobie odpowiedz. :)
    Ale namolne przekomarzanie się, zamiast naprawić błąd, świadczy o tobie - może to nie błąd, a celowe trollowanie. :eek:o_O:cool:

    Bywasz nudny i namolny. :oops:
    Lewactwo to lewactwo, i tyle. :cool:

    Bla, bla, bla - "a wyobraźnia ludzka nie zna granic". Komunały. :D
    Słyszałeś o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej? o_O
    Namolne powtarzanie nieudowodnionych tez jako pewników jest nudne. Nawet najgłębsze przekonanie nie zastąpi dowodów. :cool:
    Niby czego. :cool:
    Nie. :cool:
    ______________
    Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. :)
     
  16. Rosomack

    Rosomack User

    Uaaa, ale nudy. Żyję już trochę lat i ciągle napotykam ludzi, którym się roi, że udowodnią, że są ode mnie mądrzejsi. Życzę powodzenia. Naprawdę. Chciałbym wreszcie móc z kimś podyskutować, a nie tłumaczyć, że dwa plus dwa jest cztery. :)
    Słyszałem, że lud musi mieć religię. Gdy ktoś neguje istnienie Boga, wtedy wierzy w globalne ocieplenie i nerwowo reaguje, gdy inni nie wierzą? :D
    Czyli jednak da się przetrwać poza Ziemią, skoro robią zdjęcia z góry? :D
    Jeśli nie widzisz różnicy między "podpisaniem", a odpisaniem", to twoi koledzy przepłacili za kurs języka polskiego. :D
    Niech przyślą kogoś innego. :cool::D
    Może jeszcze o honorze coś napiszesz? o_O

    Słusznie, niech Niemcy zdemonopolizują rynek, z chęcią u nich kupimy którąś elektrownię węglową. I na rynku rosyjskim też sobie poradzimy. :D
     
  17. Rosomack

    Rosomack User

    Rzadko spotykam kogoś, kogo mogę uznać za mądrego, z kim dałoby się podyskutować. Nie twierdzę, że nie ma nikogo mądrzejszego ode mnie, ale odnoszę wrażenie, że co poniektórzy napotkani nie przykładają należytej wagi do swego rozwoju osobistego, co nie tylko widać, ale jest też męczące. I nie, to nie do ciebie. :D
    Szafowanie pejoratywnymi określeniami bez należytych podstaw zakrawa na obrazę. o_O
    Czy chciałeś mnie obrazić? :eek::cool:
    I podobno zwykle tego określenia używa się wobec każdego, którego IQ o połowę przekracza używającego. I nie, to nie do ciebie. :D

    Czyżbym cię przekonał? :eek::D
    Podobno nic tak nie irytuje lewactwa jak słowo - Bóg. I nie, to nie do ciebie. :D
    Do dzisiaj wielu ludzi nie potrafi pływać. Uważasz, że wobec tego pływanie jest szkodliwe? :D
    Jak tam łazienki u Rosjan? Ciągle nie wiem, czy mają. :D
    Za dużo o tym wiem, aby się nie śmiać, z tego co napisałeś. :D
     
  18. Rosomack

    Rosomack User

    Czytaj ze zrozumieniem. Ludzie naprawdę mądrzy nie muszą niczego udowadniać. A pisałem o tych, którym się roi. I nie, to nie do ciebie. :D
    Ale twoje bezczelne uwagi na temat cudzego zdrowia psychicznego skłoniły mnie do ciekawych rozważań. Otóż jak wiemy normą jest IQ 100. Człowiek, który nie przekracza 60% normy to debil (zmienili jakoś nazewnictwo, ale będę się posługiwał tym łatwiejszym). Człowiek, który nie przekracza 40% normy to idiota. Zatem człowiek, który napotyka mądrzejszego od siebie o połowę (i dlatego nazywa go (ją) schizofrenikiem) - przeciętnego o IQ 100 - wcale nie musi być debilem, gdyż: 2/3 ÷ 2 = 1/3 => 2/3+1/3=3/3=1=IQ 100. A jak wiemy 2/3 z IQ 100 to IQ 66, a zatem o sześć punktów IQ ponad poziom debila. I nie, to nie do ciebie. :)
    Jedni wierzą w Boga, pastafarianie w Latającego Potwora Spaghetti, inni w globalne ocieplenie. Na tym polega wolność religii. Ale ta sama wolność religii zakazuje wymuszania wiary. Dlatego nie życzę sobie, aby ci co wierzą w globalne ocieplenie, zmuszali mnie do swojej wiary. :eek:o_O:cool:
    Widziałeś "Wodny świat" z Kevinem Costnerem? Oglądałeś ze zrozumieniem? :oops:
    Nasz kontrwywiad powinien dać mi jakiś medal - dzięki mnie znają agendę zanim się owa objawi. :D
    Niby jak wszędzie, ale chodzi o proporcje. :oops::eek::D
    Opłacalność i optymalność. :)
    _
    I jeszcze jedno - 06:13 PM to 18:13.

    Zwykle śpisz o tej porze? :D
    A że niechcący o 18:13 w środę skontrowałem artykuł FT z czwartku - to tak wyszło. :D
     
  19. Rosomack

    Rosomack User

    Najpierw naucz się precyzyjnie języka polskiego, potem udawaj eksperta. :cool:
    Zacytuję i przetłumaczę. Może zgłoś się do lekarza? Jesteś pewny, że poziom twojego IQ ci nie zagraża?

    Język polski jest trudny, daj sobie z nim spokój. :D
    Obrażasz gospodarza w jego domu. Nie jesteś człowiekiem honoru. :cool:
    Reszty nie czytam, opuść proszę, mój kącik. :cool:
     
  20. Witaj Rosomack :)

    T.STARK - nie pisz proszę po imieniu, ponieważ nie wiem czemu odbieram to bardzo osobiście. A tak w ogóle - jesteś jak mój dziadek. Narzekasz, urządzasz jakieś niepotrzebne dyskusje, a potem się dziwisz, że nikt nie chce z Tobą spędzać czasu (a mój dziadek narzeka, że z nim nie spędzam czasu, ale ja tego nie robię, bo ciągle narzeka - ot błędne koło). Poza tym kulturę słowa i ciała wynosi się z domu (wiem, bo koleżanka mojej przyrodniej, mieszkająca w tej samej wsi co babcia potrafi mi pokazać tyłek bez żadnego powodu, dobrze, że jeszcze nie goły, ale klnie jak szewc a ma dopiero/już 8-9 lat)...
     
    Rosomack likes this.