"Gupie" pytanie, "mondra" odpowiedź

Discussion in 'Sekcja Polska' started by T.STARK, Jul 19, 2018.

Dear forum reader,

if you’d like to actively participate on the forum by joining discussions or starting your own threads or topics, please log into the game first. If you do not have a game account, you will need to register for one. We look forward to your next visit! CLICK HERE
  1. T.STARK

    T.STARK User

    … i dlatego napisałem, że spodziewam się "mondrych" odpowiedzi:)
    Ok, a może to: mieć czy być?:rolleyes:

    *ustosunkowanie się do poprzednich pytań bez własnej odpowiedzi jak najbardziej aktualne:)
     
    krasnoludek10 likes this.
  2. Rosomack

    Rosomack User

    Uwzględniając dualizm naszego żywota pytanie jest bez sensu. Niby wszyscy wierzą w duchy, ale żeby grać w Grę trzeba być tu obecnym, czyli mieć. Zatem pytanie powinno brzmieć: ile warto mieć. I to jest moje pytanie.
    Hm, są kwiatki, i pszczółki, i te pszczółki, i te kwiatki. :oops::eek::rolleyes::D
    Człowieku, może dzieci nas czytają? :eek::D
     
    T.STARK likes this.
  3. T.STARK

    T.STARK User

    W powyższym pytaniu nie chodzi o kategoryczne rozgraniczenie tych opcji, ale wzięcie pod ocenę co ważniejsze, np. kupić nową kanapę czy jechać na wakacje, ale to chyba kwestia indywidualnych potrzeb.
    Co do kwestii ile warto mieć, to chyba odpowiedź jak powyżej - jednemu wystarczy to, co ma, inny zawsze będzie chciał więcej.
    No właśnie, jak one odbiorą te przenośnie:rolleyes::D I niezłe połączenie z tym ustosunkowaniem się:D
     
    Rosomack likes this.
  4. Jasne, że lepiej jechać na wakacje i zwiedzić trochę ten nędzny świat:D
     
  5. T.STARK

    T.STARK User

    ...a może wyłożyć się na wygodnej sofie i zwiedzać rozmaite zakątki świata lub wszechświata przed telewizorem nie ruszając się z miejsca?
     
    krasnoludek10 likes this.
  6. Rosomack

    Rosomack User

    A, tak postawione pytanie jest dosyć ciekawe. Ale chyba trudno na nie odpowiedzieć. Jakoś za mało parametrów, czy coś. o_O:D
    Bo z uogólnieniami zawsze jest problem. :D
    Żeby kupić kanapę, chyba wpierw trzeba mieć dom. Ot, choćby taki parametr. ;):D
     
    krasnoludek10 likes this.
  7. T.STARK

    T.STARK User

    Nie, no bez przesady, wystarczy mieć mieszkanie:D
    Zakładamy, że ten sam parametr jest spełniony w każdym z warunków - zazwyczaj wyjeżdża na wakacje ten, co chce odpocząć od domu, zmienić środowisko itp. Bo taki bezdomny raczej nie powie, że jest cały czas na wakacjach:eek::D
    Oczywiście to tylko przykład - możemy mieć kanapę, a rozpatrywać wyjazd na wakacje pomiędzy kupnem nowego tv:confused:
    Jak to się mówi inaczej - to się Pan decyduj, bo za pincet to albo rybki, albo akwarium:mad::eek::D
     
    krasnoludek10 likes this.
  8. Rosomack

    Rosomack User

    Pisałem o domu w sensie "home", nie "house". Anglicy to mają precyzyjniej rozdzielone. W każdym razie "kupno kanapy" wymaga własnego lokum, w którym masz prawo decydować o takim zakupie. :D
    Potrzebna jest człowiekowi czasem pewna odmiana, żeby codzienne znowu stało się odmienne. :D
    Podobnie trudno powiedzieć, by bezrobotny cały czas miał urlop. :D
    Myślę, że to sztuczny podział. Wakacje to też jednak inwestycja - w siebie. ;):D
    No, tego to już jednak nie zrozumiałem. :eek::oops::D
     
    krasnoludek10 likes this.
  9. T.STARK

    T.STARK User

    Możemy to uznać za consensus;)
    Z tym, ze niematerialna, chyba, że se przywieziesz proporczyk z miejsca gdzie byłeś (albo koszulkę):D No i zawsze można powiedzieć, że jest się bogatszym - duchem:D
    Chodzi o wybór jednej opcji z dwóch (przy ograniczonych środkach finansowych), gdzie nie można wybrać naraz dwóch opcji:rolleyes:
     
    krasnoludek10 and Rosomack like this.
  10. Rosomack

    Rosomack User

    Podróżując zdobywasz bezcenne doświadczenie. Dostrzegasz pomysły, które możesz zaadaptować u siebie. I niesiesz "kaganek oświaty" także. Może komuś pomożesz. Albo pokażesz jaki jesteś fajny. :D
     
    krasnoludek10 likes this.
  11. T.STARK

    T.STARK User

    Rozumiem, że stawiasz na "być".
    Jakie to bezcenne doświadczenie poza tym empirycznym, czyli byciu w akurat danym miejscu, które może być porównywalne do lokalnego, czy lokalnej kultury, jedzenia, sposobu życia? Jakie to pomysły mogę zaadoptować skoro żyję w takim systemie a nie innym i stosuję obowiązującą technologię czy zasady współżycia społecznego?? I jaki to kaganek oświaty, gdzie mamy z góry narzucony system nauczania przez ministerstwo edukacji???
    A pomóc mogę, owszem, obcokrajowcowi, mówiąc w jego języku, którego się nauczyłem, a on może mówić w swoim, bo jemu się nie chciało uczyć mojego:mad:
    Fajni to są też Ci co wstawiają zdjęcie własnoręcznie przyrządzonej jajecznicy na FB:rolleyes:
     
    krasnoludek10 and Rosomack like this.
  12. Rosomack

    Rosomack User

    Aleś namieszał. :eek::D
    Tematów na habilitację, a nie na post. Ale spróbuję. :D

    Raczej stawiam na realność. Kanapę ci zabiorą, dom też, a doświadczeń raczej nie. :D
    Oczywiście, co poniektórzy mogą wspomnień nie szanować i robić sobie copiątkowy reset, ale to ich problem. :D

    Nie twierdzę, że zaraz bezcenne. Zwykle trudno w trakcie zbierania doświadczeń oceniać ich przydatność. Ale możesz zobaczyć, że coś można inaczej. Zwykle doceniasz to co masz, bo inni mają - w twojej ocenie - gorzej, ale nie zawsze. :D
    System można czasem zmieniać. A czasem trzeba. :D
    Technologia wiele ułatwia, pomaga w wymianie i szybkości wymiany informacji, ale jednak ścina ich część. :D
    Na przykład nie wychwycisz obowiązujących na danym terenie zasad współżycia społecznego. :D

    Pokazujesz, że Polacy to sympatyczny, otwarty naród i że nie biegają u nas białe niedźwiedzie po podwórku. Tak weszliśmy do Unii Europejskiej. :D
    Och, nauka języków to przyjemność. :)
    Obcokrajowcy zaczęli się uczyć języka polskiego, bo w tłumaczeniach gubi się rytm polskich wierszy. :D
    Nie ma darmowych obiadków - jeśli chcesz, by inni uczyli się polskiego, daj im coś w zamian. :D

    Ludzie są różni. Jedni potrafią śpiewać, inni nie, jedni pięknie piszą, inni wcale. :D
    Ale każdy chce pozostawić jakiś ślad po sobie. :)
    A co ty masz do zdjęcia własnoręcznie przyrządzonej jajecznicy? Aż mi ślinka pociekła. :)
    A zdjęcia? Przecież nikt mnie nie zmusza, bym to oglądał, a jeśli komuś daje to choć odrobinę szczęścia, to niech sobie wstawia. :D
     
    krasnoludek10 likes this.
  13. T.STARK

    T.STARK User

    Z jednej strony bogactwo z doświadczeń, z drugiej trauma bez kanapy:eek: A traumy trzeba jakoś resetować;) A kolega modelarz dalej szuka statku w Żabce:D
    I tak powstał program "Damy i wieśniaczki" oraz jednoznaczne zazwyczaj konkluzje, bo każdy najlepiej czuje się w swoim środowisku. Albo "Projekt Lady" - nie z każdego chama zrobisz konferansjera:eek:
    W mediach znajdziesz dziś wszystko, gorzej jeśli trafisz na takich, co ich nie używają:eek:
    Tylko wilki, albo psy bezpańskie;) Jak będzie u nas tak dalej, to niedługo będziemy z niej wychodzić:eek:
    No przecież dajemy Ukraińcom pracę i 500+, to się chętnie uczą języka;)
    I jak każdy dostanie nagrobek lub urnę na ściance;) Chyba, że posłuży jako pokarm dla rybek w Bałtyku:oops:
     
    Last edited: Aug 29, 2018
    krasnoludek10 likes this.
  14. Rosomack

    Rosomack User

    Hm, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia: nie zauważyłem wystających sprężyn z kanapy - pal sześć podróże, trzeba mieć na czym siedzieć. Kanapa. :D
    Niektórzy wszędzie czują się dobrze. Choć w domu najlepiej. :D
    W mediach znajdziesz to, co tam wprowadzą. Nigdy nie zauważyłeś żadnej manipulacji? :D
    Gdy znajdą mnie tacy co nie uznają zasad współżycia społecznego, to tym samym i mnie z nich zwolnią. Na tym polega reguła wzajemności. :D

    W przyszłym roku wybory, i zaczniemy jej naprawę. :D
    Oj, kolegi nie uczyli w szkole o pomniku trwalszym niż ze spiżu? :oops::eek::D
     
    krasnoludek10 likes this.
  15. Wielka to niesprawiedliwość z tym językiem. Kiedyś był 1 język i było dobrze.. A ten system ministerstwa to całkiem bez sensu jest:cool:
     
  16. Rosomack

    Rosomack User

    Pozwolę sobie zachować inne zdanie. Nauka języków rozwija umysł, a i może się przydać. :D
    Kiedy był jeden język? o_O:D
    Który system, którego ministerstwa? :)
     
    krasnoludek10 likes this.
  17. T.STARK

    T.STARK User

    Być może wbita sprężyna posłuży jako argument do podróży po...nową kanapę lub do sanatorium na rekonwalescencję:confused:
    Jest tam też wiele użytecznych informacji, ale oczywiście trzeba być czujnym - zawsze daje jednak jakiś punkt wyjścia w przeciwieństwie do pozostania w bezinformacji.
    Z tego co uczyli to stal nierdzewna i metale szlachetne będą znacznie trwalsze. Diament, to już wyższa półka:eek::p
    Niemiecki lub rosyjski w czasie zaborów:D
     
    Rosomack and krasnoludek10 like this.
  18. Albo łacina w średniowieczu:D Nie znacie opowieści o wieży Babel:eek: ??? Jak tak można...
     
    Rosomack likes this.
  19. Rosomack

    Rosomack User

    Stercząca sprężyna nie oznacza od razu wbitej. Cokolwiek byśmy nie mieli na myśli. :D
    Chwilowo chyba ani jedno, ani drugie. Chyba że się coś zmieni. :D

    Dobrze jest zbierać informacje z różnych źródeł. A media dostarczają właściwie większości potrzebnych nam informacji. Tylko nie należy ich traktować jak prawd objawionych: ufaj i sprawdzaj. :D
    Wszystko zależy od perspektywy. :D
    I język polski na tajnych kompletach. :D
     
  20. T.STARK

    T.STARK User

    Pewne rzeczy są oczywiste, choć nadal powstają programy kosmiczne by dowieść, że Ziemia rzeczywiście nie jest płaska:eek: