"Gupie" pytanie, "mondra" odpowiedź

Podobno "nie ma głupich pytań", "kto pyta nie błądzi" itd., spróbujmy poprzeć lub obalić tę tezę.
Reguła: odpowiadamy na pytanie/pytania (które może brzmieć "gupio") najmądrzej jak potrafimy, po odpowiedzi, zadajemy swoje.

Inspiracją do tej zabawy było pytanie z innego tematu, które przyczyniło się do otwarcia tego i brzmiało:

Płcią? Wielkością, upierzeniem i czy został zaobrączkowany oraz w takim razie numerem na obrączce...

I moje (ulubione tu, które najczęściej się przewija):
Dlaczego gra mi nie działa?
​

 

Nie czyścisz regularnie ciasteczek.

Dlaczego zaprzestałem grania w RC ???

 

Bo wypadł Ci lewy przycisk myszki od klikania

Co ma piernik do wiatraka?

 

Wiatrak może robić mąkę, z której jest piernik.

Dlaczego psy nie lubią kotów i na odwrót ????

 

Bo psy miauczą po kociemu, a koty szczekają po psiemu i kłócą się o wymowę i akcent.

Jak sięgnąć gdzie wzrok nie sięga?

 

Rywalizacja o względy żywiciela lub ochrona przed konkurencją. Przy wspólnym chowie tych dwóch różnych gatunków można wyeliminować te cechy.

Jak najdalej.

Ile kroków musi zrobić wróbel aby dorównać krokowi człowieka?

 

Żadnego, bo tyle co on przeleci przez całe życie, to człowiek nie zrobi przez całe swoje życie.

Dlaczego mi się nudzi?

 

Bo nie szukasz mondrych odpowiedzi. Wróble nie tylko latają a człowiek też potrafi przelecieć (np. lotnią nad Wisłą) Twoją odpowiedzią jednak naprowadziłeś mnie na te pytania typu historycznego:

1. Kto był pierwszym lotnikiem na świecie?
2. Jaki jest najstarszy zawód świata?

 

Adam bo przeleciał Ewe
Co robią dzieci nocą?

 

Polityk - no bo skąd wziął się chaos?

Zaglądają w smartfony.

Którą ręką drapać się po głowie?

PS. @T.STARK, a może jednak nie będziemy tworzyć nowej ortografii? Bo może się kiedyś okazać, że jacyś nasi Czytelnicy niczego innego już nie czytają (tylko oglądają filmiki)?

 

Chaos wziął się z mitologii

Tą, którą Ci wygodniej.

Dlaczego lubię "Wróżków chrzestnych" ???

 

Bo nie możesz się oprzeć niezwykle rozbudowanej i intrygującej fabule, doskonale nakreślonym charakterom postaci, wspaniałej grze aktorskiej i uniwersalnemu przesłaniu czy mądrościom ludowym jaki ów spektakl niesie...

Co było pierwsze: jajko czy kura?

PS. Nowa ortografia ma na celu nadać wątkowi oryginalny wydźwięk zwracając uwagę, głównie tych których będzie to kłuło w oczy - osobiście nie czuję się odpowiedzialny za brak szerzenia poprawnej ortografii wśród użytkowników tego niszowego forum.

 

Nie da się stwierdzić. Jajko mogło być pierwsze, bo ta kura z czegoś musiała się urodzić, ale z drugiej strony to kura mogła być pierwsza, bo ktoś musiał znieść to jajko.

Co by było, gdyby zwierzęta mówiły i jak wygląda wiatr? Co te pytania mają ze sobą wspólnego?

 

Co do jajka i kury na przekór wszystkiemu moja definicja jest taka, żeby nie rozgraniczać tych dwóch pojęć a uznać je za jedno i to samo - jajko to też kura, tylko w innym stadium rozwoju.

Co do pytania to mam prostą odpowiedź: nic by nie było, w sensie żadnej rewolucji, bo zwierzęta mówią w najlepsze i mam na myśli ludzi, a inne poza nami też komunikują się w jakiś sposób (nie jest powiedziane, że dokładnie wiemy w jaki, ale to my tworzymy definicję mowy).
Podczas wydawania dźwięków następuje ruch powietrza (wiatr), którego cząsteczki są transparentne, więc niewidoczne dla ludzkiego oka, choć mogą być widoczne w podczerwieni

Nie zadaję kolejnego pytania, a proponuję odwoływanie się do poprzednich, w których nie udzieliliśmy jeszcze swojego głosu

 

Gospodarz ustala reguły.

Oj tam, tam najlepsza zabawa, gdzie my jesteśmy. Patrz perspektywicznie.

Jajko. Na tym polega istota zmian genetycznych. Podstawy biologii.

Ależ zwierzęta przekazują całe mnóstwo informacji, tylko nie w sposób, który my nazywamy mową.
Wiatr w ogóle nie wygląda, od razu idzie na całość.
Skoro zwierzęta mówią, to może i wiatr ma coś do powiedzenia?

 

Ostatnie pytanie *muszę, bo się uduszę*: Dlaczego XD zostało młodzieżowym słowem roku 2017 i dlaczego nie wiem co chcę robić w życiu a ponadto nie chcą mnie na żadne studia? No i dlaczego Youtube może być (nawet chyba już jest) popularniejszy od Google ???

 

Miałem kilka lekcji z biologii, ale tak bym za tym nie obstawał. Myślę, że to czasem nawet sprawa ideologii, a to delikatna sprawa. I nawet dzisiejsza nauka nie odpowie na wszystkie pytania.

Raczej nie, bo to tylko zjawisko atmosferyczne (fizyczne). Podstawy fizyki

Podpowiem tylko, że jeśli sam nie wiesz, co chcesz robić w życiu, to KTOŚ, kiedyś na pewno Ci powie co masz robić, więc się zastanów.
Porozmawiaj z najbliższymi, są doradcy zawodowi, próbowałeś?

 

Mama mówi psychologia, testy internetowe prawnik albo inne pierdoły, ja mam za dużo pasji. Doradców próbowałem tylko w szkole i liczyłem, że w LO będzie podobnie, ale z tego co pamiętam nie było.

 

Przez smartfony, bo wymuszają skrótowość i szybkość komunikacji. Pewnie nikt nie robił badań, ale pytanie "dlaczego nie odpisujesz" pojawia się częściej niż "dlaczego robisz literówki".

Myślę, że ci co wiedzą są w mniejszości.

Weź nie żartuj. Przy tym niżu? Dawno nie daję się podpuszczać na litość.

Pisałem wyżej o formach komunikacji.

Pooglądaj serię X-Men, zawsze dziecko jest złe, a rodzice cacy. Tylko Kanner się wyrwał z defiladą, ale go zamilczeli. A zatem musiało zacząć się od jajka. CND.

O, jaki pewny.

 

Niestety, ale ze studiami nie żartuję. A przez 3 lata się dobrze uczyłem!