Czy ta gra umarła?

Przynajmniej, nie byłeś niemiły

Słyszałem o przypadkach "dziwnych zachowań" i wtedy, gdy był ojciec Jest jeszcze otoczenie, wadliwe geny i defekty neuronowe

To akurat była metafora- do mówienia

Nie słyszałeś o inscenizacjach?

Zaakceptowali?

 

Ja?
Skądże.

Ale chodzi o częstość występowania.

Wpływ środowiska jest znaczny, ale reszta? Skąd to wziąłeś?

I tak chodzą na co dzień?

A w twoim przypadku - nie?
Bo taki wydajesz się być zdziwiony.

 

Opierasz się na jakichś statystykach?

Są pewne grupy zawodowe, które muszą tak chodzić na co dzień

Nie miałem takiego przypadku, żebym musiał komuś tłumaczyć swoją orientację

 

Weszłam na to forum po raz pierwszy i taki oto obraz ukazał się moim oczom. 6 stron spamu nie na temat? A później zdziwienie, że tematy są wyrzucone do archiwum

 

Życie na naszym orum istnieje tylko dlatego, że chłopaki sobie trochę podyskutują.

Jest nas tak mało, że chyba nikt więcej tu ie wchodzi.

 

Najłatwiej krytykować, ale żeby coś dać od siebie A czy ta krytyka to na temat?

 

Opieram się na wiadomościach medialnych. Zawsze. Prawie.

W hełmach rycerskich?

Szczęściarz.

Witaj, ach witaj.
A gdzie widziałaś/eś tematy wyrzucone do archiwum?

Staramy się.

Między "wchodzi", a "pisuje" chyba jest pewna różnica. Mam nadzieję.

Nie strasz ludzi.
@Zaria nie bój się, @T.STARK wziął nick od Tony'ego Starka, czyli Iron Mana i bywa nieco, hm, sztywny.
Ale gdzieś tam w głębi to złoty człowiek. Mam nadzieję.

 

Nie wszystkie media brzmią tak jednogłośnie.

Bywa, że aktorzy i codziennie muszą je nosić na zdjęcia do filmu

Oj, tam - kwestia charakteryzacji

Tej sztywności, to wielu mi zazdrości

Serio? Nawet ty ją masz?

 

Ufaj i sprawdzaj - czerpię z wiadomości medialnych, ale nie bezkrytycznie.

Raczej na miejscu zdjęć są poddawani charakteryzacji - wątpię, by chodzili po mieście z rycerskim hełmem.

Hm, chyba wolę nie drążyć tematu. Co wy tam wyprawiacie?

Hm, a skąd czerpią wiedzę na ten temat?

A czemu nie? Nadzieja każdemu przystoi.

 

Rycerze zazwyczaj jeżdżą konno

Gadasz ze mną, a nie z nami

Podobno lekarze się znają i mają wielu pacjentów

Tylko nie zgłupiej

 

... w filmach. Czasy się zmieniły, akcesoria rycerzy też.

 

A jakie dziś akcesoria mają rycerze?

 

Stabilność, prawdomówność, szczerość, szczodrość, miłosierdzie itp. - gdy trzeba, i gdy można, oczywiście.

 

...czyli w skrócie bóg, honor, ojczyzna - pospolite hasło onr'ców palących niebieskie szmaty z gwiazdkami

 

Nie używaj rusycyzmów, po polsku skróty rozpisuje się inaczej.
Pewna część ludzi "Bóg" pisze wielką literą, tak na wszelki wypadek.
Miałem się zdenerwować? A, to trzeba mi było powiedzieć.
Poza tym tak się wściekłeś, że przeoczyłeś warunek: "gdy trzeba, i gdy można, oczywiście."

 

A, tu racja, jak używasz kilku języków naraz, może się pomieszać, ale to raczej anglicyzm, tak dla wiadomości

Akurat nie należę do tego typu ludzi, używając tego słowa pisanego dużą literą w takim zestawieniu. Jeśli masz na myśli bóstwo chrześcijan, to po pierwsze jego imienia nie używamy na daremno, a po drugie nie powinniśmy zestawiać go z rzeczami pomniejszymi, poza kilkoma wyjątkami jak Trójca Święta Twórcy tego hasła są przynajmniej bezbożnikami

Ok, to w ramach badania reakcji na preferencje polityczne

 

Tyle roboty, że nie ma czasu taczek naładować?

I co wyszło?
Preferencje religijne też badasz? Dobrze ci płacą?

 

Ano nie ma. Teraz to lepiej dumperem albo bobcatem

W szczególności seksualne - nie narzekam